niedziela, 26 października 2014

Jack Bruce

no to już nieładne jest,
nawet szczyle odchodzą
 

reszta...

poniedziałek, 6 października 2014

czuję męską fascynację Jarosławem Kaczyńskim

zapodał Kurowski Jacek,
niestetyż, nie czuję,
być może dlategoż nie czuję też tak bezkompromisowego poczucia potępienia  dla Hartmana,
(tu ostrzeżenie dla niejakiego, bądź nijakiego Palikota, walsiewdupe i tak Jarka nie przeskoczysz))
kozioradztwa nie lubie,
jak kombinuje, Hartman tyż nie,
ergo: chciał, by zauważyć letką bezsilność państwa w tej materii, bo to łatwe nie jest, szczególnie dla krajów deklarujących jakiś stopień liberalizmu w kwestiach uczuciowych,
państwo (i okolice) pokazało mu, że mocne jest (i sra na zapisy konstytucyjne),
i NIESTETYŻ tyle z tego wynika, czyli gówno,
czego gratulujemy, lubiejącym kochać inaczej (tym bezpośrednio: ile wytrzyma lewatywa, tym pośrednio: jak tu zrobić by można się było na Łysenkę powoływać, który rzeczywistością zbyt bardzo sią nie przejmował)

reszta...