sobota, 15 listopada 2008

pysznie

3 komentarze:

Unknown pisze...

przyszło mi na myśl kilka haseł reklamowych... liźnij papieża po nosku :D ssij papieża...

Kuszelas pisze...

no, no, to już szarganie jest!!!
miałem raczej odpustowe skojarzenia - zlizywanie (zalizywanie?) grzechów

Anonimowy pisze...

>>wojtek

jesli juz to "liznij swietosci. teraz"