TyciTyci: ścierwem jezdem

piątek, 2 stycznia 2009

albo i gorzej, bo występowanie mam głęboko...

Anonimowy pisze...: imho: podróba.
(ale co fakt, to fakt ;-)); 2 stycznia 2009 14:01
Kuszelas pisze...: nie mam pojęcia, czy podróba, czy fałszywka...
ale na forum frondy dyskusja całkiem na poważnie (http://forum.fronda.pl/?akcja=pokaz&id=2164990), a jeden młot (chyba, skoro Luśnia) miał nawet zastrzeżenia szczegółowe (http://forum.fronda.pl/?akcja=pokaz&id=2165001)
a poza tym, co fakt, to fakt :-(; 2 stycznia 2009 14:22
Unknown pisze...: moze i za ostre, ale chyba prawdziwe :); 2 stycznia 2009 15:35
Anonimowy pisze...: heh, zabawne. Trafia w sedno; 2 stycznia 2009 22:37
Anonimowy pisze...: za mauo w tym chszescijanskiego miuosierdzia zeby bylo prawdziwe

"kto jest bez winy..."; 5 stycznia 2009 18:50
Unknown pisze...: uff... mocne... jak setka wódki :); 8 stycznia 2009 18:17
Artur pisze...: niezłe...; 17 stycznia 2009 20:45
Anonimowy pisze...: Fajne, można by rozpropagować. Takie trochę w duchu Apokalipsy: Znam twoje czyny, że ani zimny, ani gorący nie jesteś.
Obyś był zimny albo gorący!
16 A tak, skoro jesteś letni
i ani gorący, ani zimny,
chcę cię wyrzucić z mych ust; 25 stycznia 2009 21:30
Anonimowy pisze...: Gorzej jakby po wystąpieniu wszystkich okazało się że w Polsce zostało jedynie 20 procent katolików w tym zdecydowana większość, wyznawców Ojca R.; 11 marca 2009 13:28
Armand pisze...: Że tak powiem: O mój boRZe.; 19 marca 2009 12:45