żeby akurat w finale argentyńczykom udało się cokolwiek zagrać,
żeby Weidmann (prymitywna siła bez pomocy rozumu) wygrał z Machidą,
żeby Uriasz (IG Farben) miał coś do powiedzenia na ostatnim UFC,
żeby Ronda nie trafiła w końcu na panienkę, która jej buźkę skuje,
itd., itp.,
niefajnie jest
na pocieszenie:
Warczenie
-
Na ludziach się tak sobie znam,lecz pies ma taki dziwny sznyt,że mu wśród
pewnych życia ramświadomość się określa zbyt. Porzuca więc opary snu,z
zapałem wł...
5 dni temu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz