zapodał Kurowski Jacek,
niestetyż, nie czuję,
być może dlategoż nie czuję też tak bezkompromisowego poczucia potępienia dla Hartmana,
(tu ostrzeżenie dla niejakiego, bądź nijakiego Palikota, walsiewdupe i tak Jarka nie przeskoczysz))
kozioradztwa nie lubie,
jak kombinuje, Hartman tyż nie,
ergo: chciał, by zauważyć letką bezsilność państwa w tej materii, bo to łatwe nie jest, szczególnie dla krajów deklarujących jakiś stopień liberalizmu w kwestiach uczuciowych,
państwo (i okolice) pokazało mu, że mocne jest (i sra na zapisy konstytucyjne),
i NIESTETYŻ tyle z tego wynika, czyli gówno,
czego gratulujemy, lubiejącym kochać inaczej (tym bezpośrednio: ile wytrzyma lewatywa, tym pośrednio: jak tu zrobić by można się było na Łysenkę powoływać, który rzeczywistością zbyt bardzo sią nie przejmował)
Ogórek nie wystarczy
-
Gdy leżę na tapczanie,to wciąż mi w duszy warczygdzieś zasłyszane
zdanie:„ogórek nie wystarczy”. Gdy z tarczą do dom wracam(a czasem i na
tarczy)tekst w my...
2 tygodnie temu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz