środa, 5 sierpnia 2009

ooops

w tej Łodzi to rzeczywiście cóś w powietrzu musi być
prosto świnte miasto
(znaczysie nie rzydy załatwili, skutecznie się ich wywiozło)
bo tak patrzę na te tytuły me(n)dialne:
(dziwne, za moich czasów - stary pierdziel - to było problemem, ale bardziej, jak zrobić, żeby był, a nie, żeby go nie było)
jak się widzi te ślubujące panie, to zdecydowanie wina brak - dawno temu niejaki Duży Jasio z Psich Bud (była propozycja: zburzyć i zaorać, ale nikt nie posłuchał i dobrze) na pytanie:
- ładna chociaż była?
odpowiedział z oburzeniem:
- coś ty, po pijaku to ja nawet ślepego dziada wykocham, po pijaku to różne rzeczy się robi
skojarzenie takie
albo zapowiedzi, że szlauchy będą badać
to się nawet może kalkulować, ale trzeba brać pod uwagę ryzyko
nieodżałowany Zbyszek Bożyczko* tak dogłębnie badał, że aż wziął był i zszedł w trakcie, czym panience niespodziankę dużą zrobił
ale - w określonych okolicznościach - śmierć piękna!


* oczywiście, że nie za to, że na uniwerku BeBieruta ZBOWiD zakładał, a zdecydowanie bardziej za anegdotkę, jak to w latach wczesnego gierka młoda, wielce uduchowiona dziennikarka przesłuchiwała mocno dziabniętego faceta, twierdzącego, że ón w peerelu bezrobotnym jest:
- Proszę Pana. Dlaczego Pan nie pracuje?
- Bo ...pszę ...pani ...nie ma dla mnie pracy!
- Ależ to nie jest możliwe! W naszym kraju każdy może mieć pracę!
- Ale ...pszę pani ...ja nie mam pracy!
- Ależ dlaczego, nie wierzę Panu!
- Bo ...pszę ...pani ...dla mnie nie ma pracy!
- Proszę Pana! W naszym kraju każdy może znaleźć pracę!
- Ale dla mnie nie ma pracy ...pszę pani!
- Proszę Pana, dlaczego Pan tak mówi! To nie jest możliwe!
- Pszę ...pani ...dla mnie ...nie ma pracy w tym kraju!
- Ale co też Pan mówi, to są oszczerstwa! W naszym kraju każdy może mieć pracę jaką chce!
- Ale ...pszę ...pani ...ja nie!
- Coś podobnego! Niemożliwe! Co pan opowiada!
- Tak ...pszę ...pani ...dla mnie ...nie ...ma ...pracy w tym kraju i dlatego jestem bezrobotny!
- Ale proszę Pana u nas nie ma bezrobocia, u nas kążdy może mieć pracę!
- Ale ja nie! I pszę pani ...to jest możliwe!
- Przepraszam, a jaki Pan ma zawód?
- Jestem torrreadorrrem!!!!

Brak komentarzy: