my Wrocławianie wody się nie boimy. Mamy wspaniałego prezydenta, zwiemy go hydraulik - bo fontanny piękne stawia, a w wolnych chwilach stadion nam buduje. Mamy wspaniałych urzędników - też hydraulików - kanalizację na Złotnikach nadzorują już połowę dekady. Dziur na drogach tyle, że niepotrzebne nam poldery ani naturalny polder kozanów. Mając tak wspaniałych fachowców śpimy spokojnie
Wędlina
-
W pokoiku na stolikuleżała wędlina,po godzinie z niej zostałatylko
odrobina. Lecz nie wińcie wy Bobika,bo po jego miniewidać przecież, że nie
zrobion krzyw...
1 tydzień temu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz