niedziela, 9 sierpnia 2009

z cyklu: światło i dźwięk

jak kto przeżył dobrobyt gierkowski, to skojarzy
jakieś, kurna, odchylenie totalne
mam wrażenie, że sporej ilości ludzi odwala
że odwala burakom, to się nie dziwię
jak ktoś musi dwa razy w tygodniu wysłuchać, jaki to ón jest wielki, to fakt, że wpadł na pomysł stworzenia panoramy bitwy pod Legnicą ze swoim udziałem, nie dziwi
nie dziwi też, że w roli Henryka Pobożnego obsadził brata ministra sprawiedliwości
swoją ścieżką, nieźle trzeba mieć narąbane, żeby co parę minut zapodawać: ale to mali ludzie są (to na marginesie złośliwości pomieszczonych w gazecie wrocławskiej), żeby napisać, że ja na księcia nie wyglądam
a wracając...
ta cała hucpa z Powstaniem (proszę zwrócić uwagę, że z dużej litery się produkuję), to jakaś paranoja jest
jak się zaczęło, to wiadomo, że każdy kto jest w okolicach pełnoletności musi się przyłączyć - i dla nich mam wielki szacunek
pewnie w wielu przypadkach doskonale wiedzieli, że to syf generalski i trzeba będzie zlec
ale pisanie o Powstaniu jako instytucji dobrze, zakrawa mi na kpinę
chociaż nie, nie w jednym przypadku, ale tego chyba nikt pod uwagę nie bierze
było skuteczne w znaczeniu: nigdy więcej!
mam wrażenie - to moje zdanie! - że cała nasza rewolucja (refolucja) 80-tego roku miała to gdzieś pod podszewką - żeby się coś takiego nie powtórzyło!
ale teraz, te pajace, co to walczyli, kiedy inni się wylegiwali na styropianie, zrobili z tego coś zupełnie innego
kolejną konfederację barską
kurewsko zwycięską moralnie, tylko że w pierwszym rzędzie prowadzącą do rozbiorów
przy tej okazji nasuwają mi się bzdurne skojarzenia
jak czytam odpowiedź na pytanie:
- czy słuszne jest to, że w powstaniu brały udział dzieci?

to chce mi się zapytać, z kim walczyły?
pewnie z sowietamy

- po pierwsze dzieci nie brały udziału w starciach z Niemcami, ale walczyły w oddziałach pomocniczych
cały ten zgiełk kojarzy mi się niedobrze
niedobrze, bo czasami trudno wykoncypować, czy piszący to prowokator, czy pierdolec
dałbym sobie pazury oberżmąć, że to prowokator, ale żyję w Polsce i wiem, że to nie takie proste
to tak przy okazji
to trzeba przeczytać

We wstępie opisuję prawdziwe ataki szatana-diabła na nasz kraj przez niektórych polityków oraz jego próbę podmiany Matki Bożej Madonny na nagą piosenkarkę w stroju siostry zakonnej a w dalszej części zamieszczam prawdziwe słowa Matki Bożej

Brak komentarzy: