sobota, 10 kwietnia 2010

zidiocenie do kwadratu

i tak okaże się, że winny był Tusek, bo nowego samolotu nie kupił, ew. Rusek, bo ten to prawdę powie, jak się pomyli, a poza tym pasjamy wbrew nam robi, albo - jak zawsze - Żydy i Masony

nie będę udawał żałoby, flag sobie wtykał i innych czynności tego typu wykonywał, bo z mojego punktu widzenia to olewka, nikogo nie znałem za bardzo, z jedną osobą zdarzyło mi się wódkę pić (co wtedy zdało mi się dosyć sympatyczne, ale już napity byłem - nie jest to żadne usprawiedliwienie, zdaję sobie z tego sprawę), większość uważałem zawsze za dosyć poważnych szkodników... i tak dalej
zasadniczo mogę tylko żałować, że to nie podczas podróży powrotnej i nie na gmachu Sejmu, podczas posiedzenia (a ślizgiem i Senatu) twardym lądowaniem się skończyło - przynajmniej byłaby nadzieja na sporą świeżość na arenie politycznej (i to nie w rodzaju odświeżającego pierdu w rozarium) i na jakiś, być może ozdrowieńczy ferment wśród przedstawicieli tzw. klasy politycznej

na poważnie: jasne, że tragedia,
ale gadanie o stracie elity - jakie to elity? Przemo będzie miał nową ksywkę? zamiast Peron - Elita?
o nowym Katyniu...
to aż się prosi o brzydkie słowa

10 komentarzy:

Anonimowy pisze...

panie
pan nie jestes na bierzonco

Monika Olejnik plakala
Pawel Wronski plakal
w tewauenie wlasnie mowili: "znany dzialacz opozycji"
nawet Kwasniewski mowil ze nie do zastapienia (chociaz nie wiem czy nie mial na mysi swoich kolegow tyko)

Anonimowy pisze...

panie
pan nie jestes na bierzonco

Monika Olejnik plakala
Pawel Wronski plakal
w tewauenie wlasnie mowili: "znany dzialacz opozycji"
nawet Kwasniewski mowil ze nie do zastapienia (chociaz nie wiem czy nie mial na mysi swoich kolegow tyko)

Kuszelas pisze...

jasne, że nie jestem
nie da się ukryć
i nie wiem, czy nawet na narut się łapię
jakoś wzruszenia nie czułem, gdy Kubica kondolencje narotowi składał

Anonimowy pisze...

eee? Kubica składał? patrz pan, no w mordę... a Radwańska składała?
a ta co na nartach tak śmigała była już złożyła?
co się sprzedaje w każdym sezonie i poza sezonem w tym kraju? zwłoki... gorący towar

Kuszelas pisze...

ja już moc nie wiem
jak usłyszałem 'ojciec narodu', to mnie zgięło i tak zostało

makowski pisze...

ja się nie znam. (słabo) znałem tam 2, może 3 osoby -- ale przynajmniej jeden -- był fachowcem. a poleciał, bo taki zawód (lekarz, choć wojskowy).
a drugi...
jednak szkoda
(= że, wyjaśnię -- bo ostatnio słabo się z Narodem dogaduję -- z powodu fobii, manii i urojeń jakiegoś […] ocenzurowano -- trochę ludzi poginęło...)

makowski pisze...

ps.
ale czemu nikt nie pyta, po co tam leciał (śp.) Prezio Od Komitetu Olimpijskiego oraz (śp.) Prezio Od Banku? nikt nie pyta? to i ja się boję...

Anna Sobaczewska pisze...

No to mamy kompletnie inny pogląd na tę sprawę.
Jednak prosiłabym ciszej nad tymi trumnami.

Kuszelas pisze...

> makowski
przecież piszę, że tragedia i moje ujadanie nic w tym nie zmienia; fakt, że uważam, że całą naszą klasę polityczną dobrze byłoby wysadzić w powietrze, nie oznacza, że zaraz będę kombinował z bombą (i to wcale nie dlatego, że nie wiedziałbym, jak się za to zabrać)
> anna
mam wrażenie, że trochę się nie zrozumieliśmy - też raczej szło mi o to, że trochę ciszej; to, że sam zacząłem pyskować, to skutek idiotycznego zachowania całej fury ludzi, a że mnie poziom adrenaliny bardzo łatwo się podnosi, stąd i wpis! a że o sporej części zmarłych miałem raczej paskudne mniemanie, to wolałbym siedzieć cicho; tyle, że cicho się nie da, kiedy osobnicy, którzy wyrażali się o ofiarach jeszcze gorzej niż ja, nagle zaczynają publiczne płacze - z tym zakłamaniem to totalna przesada

Anonimowy pisze...

Pani MO nazwala wczoraj Kaminskiego "swoim przyjacielem"
(znam to z relacji, bo juz dawno przestalem jej sluchac, jeszcze jak w trujce slychac bylo jak kleczy przed Geremkiem na przyklad

http://www.youtube.com/watch?v=gJGB4bhbEp0

tak
teraz sie okazalo, ze jednak prezydent nie wychodzi wylacznie fatalnie na zdjeciach
(jak kiedys jakis pisuar napomknal, ze zlosliwie sie fotografuje kaczora tak, by wygladal na kurdupla z krzywa geba, to sie wrzask o kolejnej paranoji pisu podniosl i ze obiektyw rejestruje obiektywnie)
teraz wygrzebali z archiwum zdjecia i opatruja je podpisami: PRYWATNIE (zeby nie tlumaczyc sie dlaczego wczesniej takich nie bylo, choc na zdjeciach glownie sytuacje oficjalne) prezydent BYL mila i ciepla osoba

no kurwa taki bezczel jak z orwella, a moze lepiej