środa, 7 lipca 2010

kogoś, kurdebalans, powaliło nieźle

gajowy rezygnuje z mandatu i ze stanowiska marszałka
no fajnie
ón teraz taki bezstronny i arbiter będzie
tyle, że po jaką cholerę?
do czasu zaprzysiężenia będzie tylko elektem i tyle, a system prawny mamy taki, że ktoś rolę głowy państwa musi pełnić
i będzie
najpierw marszałek senatu, bo przeca marszałka sejmu nie będzie i nie wiadomo jeszcze jak długo go nie będzie,
a jak go wreszcie wybiorą, co też nie będzie chyba takie prościutkie, bo szykowany na to stanowisko grzesiu (kradnę, bo lubię) schetynesku zbytnio lubiany nie jest (ale i tak chyba lepszy niż wcześniej szykowana na to stanowisko min.zdr.), to też tylko troszkę - może z miesiąc - się poprzewala po dywanach czerwonych, pod kandelabrami poprzechadza, poszcza do złotych pisuarów...
nie mam pojęcia po co ta cała kołomyja
żeby sobie kolesie też trochę poprezydęcili?
wnukom ustawy przez się podpisane mogli pokazywać?
a pewnie i do emeryturki się liczy

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

Teatr (na potrzeby) Telewizji przedstawia spektakl z repertułaru Klasycznego: "Odprawy posłuff udających Greka"

Kuszelas pisze...

jest takich parę miejsc we wrocku, gdzie jakby pójść o odpowiedniej porze, to taki teatr na potrzeby tiwi może się odbyć, że wcale (p)osłów nie trzeba by było pokazywać