prawie tydzień temu zmarł Mitch Mitchell
a ja nic nie zauważyłem, głupio
chociaż po obrazkach powinienem poznać
(skoro nie czytam - Panie Makowski macie słuszną)
grał przede wszystkim u Hendrixa i stąd się go głównie pamięta
a poza tym udzielał się bogato od początku lat 60-tych
wtorek, 18 listopada 2008
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz