poniedziałek, 25 lutego 2008

Nie jest wykluczone, że ja nie umiem robić filmów

dziwne, ale martyrologia stosowana jakoś holiłuda nie podbiła - Vajda statuetki nie dostał;
przy okazji alburri wyciągnął na Blogu FM wyniki badań przeprowadzonych dla Polski przez instytut badawczy ARC Rynek i Opinia; wynika z nich, że:
najlepszym polskim filmem wszechczasów jest:
Katyń - 55%
Krzyżacy - 20,9%
Potop - 20,4%
najlepszym polskim reżyserem jest:
Andrzej Wajda - 67,5%
Roman Polański - 7,9%
Krzysztof Kieślowski - 7,1%

to będziemy płakać mendjalnie

a chyba już płaczemy - u makowskiego (ale to nie on płacze; swoją drogą, dlaczego nie płacze?) wrzutka z onetu:
LUDZIOM KRYTYKUJĄCYM „KATYŃ” POWINNO BYĆ pozbawieni polskiego obywatelstwa. Jedźcie pod mauzoleum tam w kolejce spotkacie swoich towarzyszy, pogadacie sobie, powspominacie i napijecie się wódki zza pazuchy

6 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Wajdzie niech komitet kinematograffi (czy jak to socCudo sie nazywa) kupi na otarcie lez jakas chusteczke haftowana (wszystkie 4rogi) i na emeryturke!
dostalismy oscara za kawal porzadnej filmowej roboty

Kuszelas pisze...

może chusteczka się nada - ordery to on chyba wszystkie już wziął był i posiadł

Ramzel pisze...

No to widzę, że mamy podobne zdanie na temat tego filmu i całej otoczki Oskarowej...
Pisałem o tym u siebie, więc zapraszam, jeśli kogoś to interesuje. :)

Kuszelas pisze...

>> Ramzel
dzięki za zaproszenie,
i bez zaproszenia zaglądam dosyć często, choć z komentowaniem u mnie cienko

Anonimowy pisze...

nie płaczę bo sie kulom nie kłaniam a Łzy rozkradli.

Kuszelas pisze...

>> makowski
wrogowie rozkradli, oczywista!