większość platfusów potrafi dać przykład, jak należy zmieniać środek transportu w razie kłopotów komunikacyjnych (ot, taki syndrom szczura na statku), ale donaldo plandeko jeszcze przecież nie tonie, a w to, że grupa młodych posłów przyglądała się życzliwie p. Jakubiak, po prostu nie wierzę
niedziela, 30 stycznia 2011
stary, dobry repertuar Davida Gilmoura i spółki
przykłady są:
Shine On You Crazy Diamond, Welcome to the Machine...
Watersa nie ma
za to jest intro, jest outro i reflektory pełzają po ścianach i suficie
at 21:54
siędzieje
agent Tomek zakłada nową firmę
telefon zaufania, zdaje się
zahahufaj nam!
to dobrze, trzeba nam ekspertów
w każdej dziedzinie
a ex-agent T. z całą pewnością nim jest
tylko właściwie taka instytucja to się chyba nazywa agencja towarzyska (wyspecjalizowana)
ogłupienie popierających Napierdalskiego jest nieprawdopodobne
wybory już wygrali, jedne i drugie (w tej materii nie są zresztą osamotnieni)
teraz celnie platfusów kolesiami Czarusia punktują
osłabienie pamięci daleko posunięte
może bilobil albo wyciąg z miłorzębu japońskiego?
skądś się w końcu ten upadek rządów pseudolewicy wziął
a kolejny objaw to przeświadczenie, że pisiory wyżej niż 25% nie podskoczą
raz, że mam wrażenie, że już im się to przytrafiało, a dwa, że jakoś mi się w pamięci kołacze bajka o żelaznym elektoracie eselde
na pamięć za to nie narzeka Jarkacz
w zeznaniach się nie plącze
dokładnie rozmowy telefoniczne pamięta
był na prochach, teraz podobno odstawił, a wersja ta sama
pogratulować
pewność wspomnień prezentują także Czerwononosy z kompanem
wiedzą, gdzie nie siedzieli i na czym
na wózkach golfowych zresztą nie mogli, bo hotel pól golfowych nie posiada
a wspominanie o alkoholu w ich przytomności to duży nietakt (z powodów, o których tu nie będziemy rozpowiadać)
margines: bardzo mi się spodobało, gdy jakiś facio w odpowiedzi na obawy wyrażane na jakimś forum, żeby tylko kary podatnicy nie zapłacili, odparł, że nie ma obawy: Kancelaria Sejmu zapłaci
mecenas RR jest w posiadaniu wiedzy nt. dowodów pośrednich
naturalności mgły nie udowodniono w sposób kategoryczny
trzy skojarzenia (trzecie nie moje!):
1. kto mi, k..., pod chałupę śnieg podrzucił?
2. trzy tezy pendooptyczne dziadka Stopki z Hali Gąsienicowej nt. dyscu, ale z mgłą w tle:
Teza I hy, gmy idom dołu, pijom wode... bedzie loć!
Teza II hy, gmy idom hore, napiły sie... bedzie loć!
Teza III hy, gmy ni ma ... bedzie loć!
3. ja też chcę takie proszki, co je bierze ten pan
tiwi manipuluje
oczywista oczywistość
pewnym zaskoczeniem było dla mnie jednak odkrycie, że manipulacją jest zadawanie pytań politykowi, na które ten nie umie odpowiedzieć (uściślając, nie idzie o pytanie z gatunku: podstawa prawna finansowania instytutów naukowo-badawczych w resorcie górnictwa w latach 1974-76)
z doświadczeń ludowych:
"No jak mam Ci udowodnić, że jest agentem, skoro jest agentem? Gdyby nie była agentem, to mógłbym Ci udowodnić, ale nie mogę, bo jest przecież agentem, z czego wprost wynika, że jest agentem! Źródła? No nie ma źródeł, co tylko niezbicie dowodzi, że jest agentem!"
"To jest tajemnica poliszynela. Wszyscy o tym wiedzą"
"Nie jest udowodnione? To czemu sie powtarza?"
"...bardzo się zdenerwował i wykrzykiwał wychodząc: Stokrotka, Stokrotka ... nie ulega wątpliwości, że ... bezpodstawnie by takich rzeczy nie mówił"
punkty widzenia:
1. Genialny Antoni Macierewicz, czyli: jak obecnie należy rozmawiać z dziennikarzami
2. Halo, halo, panie pośle, tu ziemia, program na żywo, chcę panu zadać pytanie
we Wrocku idzie nowe:
i na zakończenie:
chyba obserwujemy narodziny nowej tradycji
trzeba uczcić kilkudziesięcioletnią historię obecności muzyki rockowej w Jarocinie
debatuje klikudziesięciu panów przeważnie w wieku okołoemerytalnym
tylko panów!
sex and drugs and rock and roll, jak kiedyś pieł Jaś Dury
rocka dawno nie ma (przynajmniej w Jarocinie)
dopalacze w każdej postaci zakazane (alkohol to żywność, żeby nie mylić)
seks... sami panowie...
za bardzo to europejskie wg mnie
ale jakby co, to pewnie dragi by się przydały (niebieskie, albo może niebiańskie, bo mnie się myli)
wtedy to dwa z trzech - niezły wynik
at 00:04
sobota, 22 stycznia 2011
Schadenfreude
czyli Tusku i Rusku
chyba w tym samym dniu, w którym Naczelny Mlaskacz RP nieszczęśliwie przyglebił razem z całym towarzystwem, zdarzyło mi się napisać, jaka może być ostateczna ocena tego zdarzenia,
żadna zasługa, każdy mógł się zorientować,
nie trzeby było mieć rozeznania, że tam, na niegościnnej ziemi, jeszcze mlaskaczowe dwie nogi bohatersko bronią się przed dobijającymi rannych siepaczami z FSB, nie trzeba było być w posiadaniu wiedzy, że "chłopaki z podwórka" dotłukują rannych z dziką pasją, aż sami cyngle z FSB z oniemiałym przerażeniem przystają w szoku, bo o takim bestialstwie nawet nie czytali w starych, krwawych poradnikach NKWD, że Entomolog kolbą karabinu przerabia wiadomo kogo na krwawą Mary, że Schetynesku ze strasznym uśmiechem na swej nikczemnej twarzy, odrywa słynne krótkie rączki od korpusu bezbronnego Gosia, że rozradowany Komoruski bawi się dopiero co uciętymi słynnymi wąsami Putry, a Ryży Renegat spieszy: Teraz szybko do Putina, zameldować, że gotowe!
Welcome to the Hotel Katyn Forest.
Such a lovely place, (such a lovely place)
but not a landing place.
Plenty of fog at the Hotel Katyn Forest.
Any time of year,
you'll rest in peace right here
nieco później obraz jakby nieco mgłą zaszedł, coś w rodzaju krzyżowego rozdwojenia jaźni się pojawiło, ale po wyborach okazało się, że to tylko prochy i wróciliśmy do normy
właściwie to wszystko śmieszne jest, ale z bliska to już nie tak bardzo,
że Tusku i jewo kamanda zaczynają zbierać owocki swojej polityki, a bardziej jej braku, to dosyć zrozumiałe,
ogarnąć jednak nie mogę rozmiarów zidiocenia,
jakaś Katodyna przedstawiła ruską wersję katastrofy - można się zastanawiać, co tamtejsi politycy chcieli w ten sposób ugrać, czy dołożyć do pieca, żeby tu się coś działo, czy zupełnie na odwrót, tylko rozeznanie takie bardziej od dupy strony mieli,
można twierdzić, że rząd kondominium był kompletnie nieprzygotowany na taki rozwój sytuacji i reagował z dużym opóźnieniem,
można się zastanawiać, jakimi środkami dysponujemy, by wersja zdarzeń nie była całkowicie jednostronna,
można nawet kombinować, czy nie lepiej by było, gdyby postępowanie było prowadzone przez stronę polską (chociaż to już jest założenie z gatunku karkołomnych: dobra wola ruskich, choć krzyczymy, że zła była, albo działania zgodne z tezą wygłoszoną niedawno bodajże na wykopie, że ruskie to tylko tekturowe czołgi majo),
ale zaraz gadanie, że gdy naród... panowie na nartach, że godność w błocie, że honor munduru nie pozwala na spożywanie (ale może tu coś na rzeczy jest - w skład niegdysiejszego zarząd komitetu antyalkoholowego wchodzili generałowie Oliwa, Żyto i Baryła), że Słowacy potrafili podnieść Tupolewa z zerowej wysokości (c.b.d.o., ale doświadczenie chyba odrobinkę lepsze by było, gdyby tego cudu dokonali w mocno pofałdowanym, zalesionym terenie przy minimalnej widoczności),że raport nie wskazuje ani jednej prawdziwej przyczyny katastrofy smoleńskiej (bardzo to być może, ale autorowi tego stwierdzenia trudno będzie zauważyć jakieś różnice z podobnie tragicznym przyziemieniem trzy lata temu), że przełom w śledztwie... 22 sekundy, ale potem nic...
wiadomo, nie tylko mgła, ale jeszcze magnes, a do tego ta bomba, co to wszystkich gołych zostawia, a kacapy ubranka na handel
Bo Polak w genach wielką ma
potrzebę dramatyzmu
nawet ze strachu kiedy sra
rozsiewa woń liryzmu
powalone to wszystko niemożliwie:
czysty jak łza Prawie-Błogosławiony podobnież regularnie się biczował za grzechy!
pomijając to, że to chyba jakaś jednostka chorobowa, to jednak szkoda, że nie wiadomo za czyje,
relikwie be, ale nie te nasze - trochę mnie zdziwiło, że jeszcze żadnych zapisów nie ma, chętni by się przecież znaleźli,
Katodyna ma Parkinsona, znaczy: ma to duży wpływ na psychikę i pamięć jest osłabiona, znaczy trzeba badać ją, a nie okoliczności katastrofy,
czarnuchy won! to nie jest objaw nienawiści rasowej,
wrogowie Polski dostają najwyższe odznaczenia państwowe, mało tego, że Michnik, to nawet fankę Stalina uhonorowano Orderem Orła Białego...
właściwie po staremu jest:
Do kraju, gdzie endecki zaduch,
gdzie ponoć moralnego ładu
wyrazem burdy są uliczne,
gdzie szczytem myśli politycznej
zdrowaśka i chocholi taniec…
…komu tak bardzo tęskno, Panie?
at 11:43
Protest
O tę Polskę, o ojczyznę
Najboleśniej zatroskani
(Bożeż Ty mój miłościwy,
Co to będzie, moja pani?),
Widząc ją zhańbioną strasznie,
Niespokojni o jej losy,
Co ją tajgi wywalczyli,
Sybiraki i niebiosy;
I te wieszcze, te proroki,
Co ją w pieśniach opiewali,
I te dzieci, co we Wrześni
Z tą Drzymałą, i tak dalej;
I ten Śląsk, i własny dostęp,
I że ciągle nas od wschodu
Miazmaty zatruwają,
I że gaśnie duch narodu;
I że bierność, a przeważnie
Elementy wywrotowe
I ogólne wyuzdanie,
Podkasanie dekoltowe;
Że zginęła praworządność
I nie słów, a czynu trzeba
(Bożeż Ty mój miłościwy!
Patrz, Kościuszko, na nas z nieba!)
I szkodliwe partyjnictwo,
I te rządy osobiste,
I że brak poszanowania,
W związku też z pasterskim listem;
Także samo, że bluźnierstwo,
I że sprawcy niewykryci,
Że sanacja sobie hula,
Że ohyda i bandyci
– Z tych to względów i powodów
(Bożesz Ty mój! Moja pani!)
Uroczyście protestują
Wszyscy niżej podpisani:
Ładwinowicz z Czerbichowa,
Kłyś z Podwodzisk, Szurguń z Wierpska,
Z Białych Mogił Hacelkowa
I z Czerwiny Kwasisierpska,
Antałkowski z Dobrogajców,
Cudak z Żółczki, Płańtas z Wierzbian,
Dymba z Rykwi, Frynd z Murajców
I Kordulec z Górnych Świerzbian.
Dułdujewicz z Małgocina,
Rańcuchowski z Księżych Skałek,
Ksiądz Kapucha z Węgorzyna
I Buchajska z Odrzygałek.
at 11:43
ogłoszenia parafialne
Po południu w północnym i południowym końcu kościoła odbędą się chrzty. Dzieci będą chrzczone z obu stron
ze wspomnień emerytki
at 11:42
to lubiejemy
Kobiety we Francji muszą stanowić 40% w zarządach firm
Kiedy parytety dla pedałów i upośledzonych?
największym d%%#$izmem jest dać d%%#$owi broń, w tym przypadku otrzymały ją panie
milutko
at 11:41
ogłoszenia parafialne
W każdą środę spotykają się młode mamy. Na te panie, które pragną do nich dołączyć, czekamy w zakrystii w czwartki wieczorem
ze wspomnień emerytki
at 11:41
sobota, 15 stycznia 2011
Polen, erwache!!!
inny język, inne czasy, a jednak skojarzenia - szczególnie po tych marszach z pochodniami (fackelzug) - nieprzyjemne się nasuwają,
nic, tylko idąc za światłym przykładem, na sztandarze partii hasełko umieścić,
nie jest miło w tym kondominium,
a ten ryży nic, tylko dzieli i jątrzy, i wodę na nie nasz młyn puszcza,
rzeczywiście najwyższy czas przecknąć się, pogonić tych zamordystów, leniwie lody kręcących i o łaskę przewodzenia poprosić tę Perłę Wolności (jeśli wierzyć ostatnim pieniom Jarosława Marii, podobnież Schulza, co odkrył jeszcze bardziej i lepiej narodowy Bubel czy jakiś inny Gniot)
at 23:45
wtorek, 11 stycznia 2011
kuchnia polska
...zamówiliśmy sobie w polskiej kuchni pierogi leniwe, zgotowane przez PO, flaki z olejem po smoleńsku - specjalność PiS-u, buraki na ciepło, uwarzone przez SLD i mizerię - sztandarowe danie PSL-u. A w perspektywie mamy jeszcze deser: figę z makiem, proponowaną przez PJN i starego ananasa Palikota.
at 20:51