pokoje w hotelu z widokiem na miejsce katastrofy
w promocji z daniami miejscowej kuchni
to niby co?
kwaśnik krupski
gęsicki opiekane
kaczka po smoleńsku
szczygły z handzlikami na rumiano
może jeszcze jakieś rybicki
bochenek
do popitki woda z saturatora albo rumianek
jeśli kogoś urażam, to przepraszam, ale inaczej nnie potrafię,
to jakiś galop hien do miejsca wypadku,
lećcie, lećcie, zdaje się, że jeszcze jeden tu-154 się został
Turkmenia
-
Ach, Turkmenia…wywołuje me westchnienia,gdy nagłego doznam wglądu,jak tam
słuszny system rządów,bo go – przysiąc jestem gotów –nauczyli się od Kotów.
Ach, ...
2 dni temu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz