pokoje w hotelu z widokiem na miejsce katastrofy
w promocji z daniami miejscowej kuchni
to niby co?
kwaśnik krupski
gęsicki opiekane
kaczka po smoleńsku
szczygły z handzlikami na rumiano
może jeszcze jakieś rybicki
bochenek
do popitki woda z saturatora albo rumianek
jeśli kogoś urażam, to przepraszam, ale inaczej nnie potrafię,
to jakiś galop hien do miejsca wypadku,
lećcie, lećcie, zdaje się, że jeszcze jeden tu-154 się został
Kłapouchy i jesień
-
Cóż widzę, ogon oklapł,wyraz pyska sie zmienił,pod ślepiami jakas smuga
mokra…Ach, Kłapouszku,jak by cię wyrwac jesieni? Bez trików i pociech
złudnych,od k...
6 dni temu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz