wtorek, 24 lipca 2007

gdzie diabeł nie może...

nie pomagały jakoś ani prośby, ani groźby
pani Sarkozy pojechała i załatwiła
i bardzo dobrze, bo zanosiło się na jakieś cholerne gówno



p.s. zastanawia mnie tylko - tak zupełnie od czapy - dlaczego papugi najczęściej mają na imię Se-Syll

5 komentarzy:

Anonimowy pisze...

i wolni.
szkoda tylko, ze ten terrorysta tyle wyszarpal za to

Kuszelas pisze...

no, szkoda wielka
ale jak kiedyś zawalono sprawę z unieszkodliwieniem ;-), to się teraz płaci

Anonimowy pisze...

"W ocenie Marka Nowickiego przywódca Libijczyków Muammar Kadafi od pewnego czasu wyraźnie szukał porozumienia z Europą i dlatego Bułgarii i całej Unii Europejskiej udało się doprowadzić do przetransportowania więźniów do Sofii. "

Marek Nowicki jest naiwny, kpi, czy o drogę pyta?

A mają tak na imię te papugi po Sesylu B. de Mille'u

Kuszelas pisze...

>> SM
ojej, a wierszówka to co?
tak mu się ulało

Kuszelas pisze...

aha, a co ten Sesyl miał z papugami?
te artysty to zepsute som :-D