łaski upraszam... po prostu moja znajomość poezji kończy się na tym, że niektóre wiersze daje się mówić tupiąc do taktu nóżką (szkoła Hanuszkiewicza), a niektóre to nawet częstochowskich rymów nie mają
NIe no, nie o to chodzi. Ale ja sobie wyobrażam - jak trzeba zgubić poczucie własnych ograniczeń, no w ogóle absolutny odlot. Znaczy, oczywiście, mógl zrobić komuś krzywdę, ja rzecz jasna nie popieram, ale - no musiało gościa faktycznie ponieść.
>> Anna pewnie, że to odlot nawet nie myślałem, że coś takiego może się zdarzyć na jakimś filmie (dawno temu) widziałem scenkę, w której gość udający niewidomego stroiciela fortepianów (bo niewidomi lepsi!) wsiada po zakończonej pracy do samochodu i odjeżdża - mina obserwującej go pani była po prostu pyszna
>> Anna jeszcze raz (jeszcze raz?) wydaje mi się, że o ile językowo masz stuprocentową rację, to w życiu dzwoni się na milicję, tj. przepraszam - dzwoniło się (ew. donosiło)
>> Ramzel naprawdę jestem w stanie sobie dużo szybciej wyobrazić szczerbatą babę myjącą zęby, niż pijanego niewidomego prowadzącego samochód
Rząd Tuska rządem nie reform a restauracji
-
Przyznam się, że (chyba nie tylko ja) jednak przeceniłem słuch społeczny
Tuska. Po niewątpliwie pozytywnych krokach, jak 800+ czy podwyżki dla
budżetówki i...
Szybki najmita
-
Księżyc na niebo wyszedł trochę bokiem,w jeziorze słodko spały wszystkie
rybki,a w stronę knajpy sunął raźnym krokiemnajmita szybki. Bo wolny to on
był w r...
…i żeby nie było tu samych nekrologów:
-
…jak ostatnio – to żart (?) taki:1. zdjęcie z 1979 roku, moje – jest tego
więcej;2. (spory acz zasadniczy) fragment rysunku Zbigniewa Makowskiego (z
1989…
profesjonalizm albo zrób sobie radio
-
"To zależy, kto jest gościem. Jeśli to jest gość z prawej strony, to ma być
zadowolony . Jeśli z opozycji, to można go przyciskać, jak się da. Ale
przyci...
Pokój socjalny
-
Anfisa Aliochina, urzędniczka-porucznik, naczelnik kremlowskiego działu
pism wchodzących, obejrza ł a list od Amerykanów pod światło, wyjęła z
s...
Przenosiny
-
Wszystkich moich czytelników zapraszam do odwiedzania *Migotania słów* w
ich nowym lokalu, na Wordpressie.
Pierwszy, dzisiejszy (4 sierpnia 2016) wpis j...
Jak przeżyć w Platformie Obywatelskiej?
-
Pierwsza kadencja była nawet spoko. Udowodniła, że rząd może sobie przez 4
lata grać w piłkę i jest luzik, a w tym całym rządzeniu chodzi o to, byle
tylko ...
9 komentarzy:
No a to jest po prostu czysta poezja.
Poezja instant.
a nie pure?
może nie, może to saute...
Nie pure, nie saute.
Com chciała tom napisała.
łaski upraszam...
po prostu moja znajomość poezji kończy się na tym, że niektóre wiersze daje się mówić tupiąc do taktu nóżką (szkoła Hanuszkiewicza), a niektóre to nawet częstochowskich rymów nie mają
NIe no, nie o to chodzi.
Ale ja sobie wyobrażam - jak trzeba zgubić poczucie własnych ograniczeń, no w ogóle absolutny odlot. Znaczy, oczywiście, mógl zrobić komuś krzywdę, ja rzecz jasna nie popieram, ale - no musiało gościa faktycznie ponieść.
Zauważył go łysy farmer, gdy czesał włosy siedząc na ganku. I powiedział szczerbatej żonie, która właśnie zęby myła, by na policję zadzwoniła.
Ramzel:
Nie na tylko po
i nie policję tylko milicję.
NIe po- tylko mi-
>> Anna
pewnie, że to odlot
nawet nie myślałem, że coś takiego może się zdarzyć
na jakimś filmie (dawno temu) widziałem scenkę, w której gość udający niewidomego stroiciela fortepianów (bo niewidomi lepsi!) wsiada po zakończonej pracy do samochodu i odjeżdża - mina obserwującej go pani była po prostu pyszna
>> Anna
jeszcze raz (jeszcze raz?)
wydaje mi się, że o ile językowo masz stuprocentową rację, to w życiu dzwoni się na milicję, tj. przepraszam - dzwoniło się (ew. donosiło)
>> Ramzel
naprawdę jestem w stanie sobie dużo szybciej wyobrazić szczerbatą babę myjącą zęby, niż pijanego niewidomego prowadzącego samochód
Prześlij komentarz