piątek, 15 czerwca 2007

polityczna poprawność zabija

ale głupota nie boli

jakiś człenio, występujący w salonie24 pod kryptonimem Palestrina 2005, wypuścił z siebie wielką myśl: strzeżmy się Murzynów, uchodźców, antyfaszystów, antyrasistów, osób dobrze postrzeganych przez zwolenników poprawności politycznej (do których, rzecz jasna, zalicza lewaków w typie Michnika i Geremka)...

a pierwszą przesłanką, na jakiej oparł swoje "rozumowanie" jest sprawa Mola Szymona

przesłanką drugą jest fakt, że w niektórych rejonach Afryki liczba młodych mężczyzn zarażonych HIV sięga nawet 30%

Mol jest gnidą po prostu i jest jeden wniosek, jak daje się wysnuć, drugi to taki, że rzeczywiście wiele osób dało się nabrać na jego autopromocję (z tym, że ludzie od zawsze dali się nabierać przeróżnym Silbersteinom) - i na tym koniec

co do przesłanki drugiej, to mam przedziwne wrażenie, że jakaś część odpowiedzialności gdzieś zatrąca o niechęć Watykanu do gumowców

Brak komentarzy: