środa, 16 maja 2007

taaaa, stwierdzenie faktu...

czy naruszenie dóbr osobistych?
czy żądania (p)osła Dery odnośnie "kretyna" są bardziej uprawnione od pretensji pod adresem młodszego z bliźniaków po "małpie w czerwonym"?


apdejt (12:03) - jednak bardziej, bo Jełowiecki przeprosił

Brak komentarzy: