wtorek, 21 sierpnia 2007

ciekawe, co jeszcze wymyślą?

"ich dziennik" dotarł do jakichś dolnośląskich gangsterów - swoją drogą, niezłe dojścia - a ci chyżo wyjawili, że niszczarka miał zostać sprzątnięty przez jakiegoś gangstera-biznesmena Ricardo Fanchiniego, czyli jakiegoś Mariana Kozinę. I to przed tym osobnikiem, podobnież nadzorcą rezydentów rosyjskiej mafii w 42 krajach Europy i w obu Amerykach, miał się zbyniu dyktafonem bronić.
Bardzo to pyszne.
Nie mam pojęcia, czy ciemny lud to kupi, ale prawa strona salonu24 na pewno.
W ogóle sytuacja taka, że nic, tylko gumę z majtek wyciągnąć i palić sobie w łeb raz za razem.
Dorn-likwidator ma gdzieś jakieś wnioski - przecież tego chce większość, tzn. wnioski nie do przyjęcia (polityczne jakieś?).
Super-opozycja nie może się dogadać co do wywalenia niszczarki z rządu (a jak się dogadać, żeby zrzutkę zrobić w intencji uczynienia go męczennikiem - to jakaśwyższa filozofia).
Nawet nowe odkrycia zbytnio nie pomagają.
Odnaleziono ostatnio siedemnastowieczną przepowiednię na bieżący rok (znalazł Janusz Stanny w pustej beczce po kiszonej kapuście - przepowiednia była wciśnięta w miejsce brakującej piątej klepki):
p.s. ciągnie mnie tu, szczególnie, że byłoby się nad czym popastwić, ale obowiązki są paskudne i zmuszają mnie do zupełnie innych działań

3 komentarze:

Anonimowy pisze...

Wczoraj, jak przeczytałam rzeczony artykuł w "Naszym Dzienniku" zadałam sobie pytanie: co Ziobro zrobił w sprawie mafii paliwowej, że aż gangstery się ruszyły? Odpowiedź: Eeee...

Unknown pisze...

Dziwne, że Nasz Dziennik o Kozinie pisze, wszak jako pierwsza o tym gangsterze pisała przed paru laty Wyborcza.

Kuszelas pisze...

>> socjo
a nie wydaje Ci się, że wystarczy by się na wizji pokazał?
ja tam gangster nie jestem, ale jakieś mordercze instynkta się we mnie budzą

>> jah
wiesz co? wcale bym nie wykluczał możliwości pisania o czymś, o czym już Wyborcza pisała;
choć akurat w tym przypadku podejrzewam, że gdyby o tym wiedzieli, to ze trzy razy by się zastanowili