czwartek, 25 października 2007

sssssssssssssssssssss

co to tak syczy?
a teraz?
przestało...
i rzeczywiście przestało
była tupanina, że Zulu Gula ma zostać marszałkiem seniorem i otwierać obrady
no bo jak? kabareciarz?!?
jasne, kabareciarz nie może być (inna sprawa by była, gdyby on za terminatora robił)
hasta la vista, baby
będzie za to wypierdek z peerelowskiego sejmu, który zastąpił tam Stanisława Stommę, gdy ten za żadną cholerę nie mógł się zdecydować, by poprzeć w 76 zmiany konstytucji i dozgonną przyjaźń sowiecko-polską
rzeczywiście jest to wyczyn godzien nagrody
a to przecież nie koniec fantastycznych dokonań
występował w 89 przeciwko kandydatom Solidarności
rozwalił sieć Klubów Inteligencji Katolickiej (może to wykształciuchy były?)
zdemaskował Cyganów, Judajczyków i inną swołocz, nienawykłą do jakiejkolwiek pracy, przez co jak tylko w Auschwitz dostali jakieś zadanie do wykonania, to złośliwie marli jak muchy...
zaiste, promujmy pojeba

Brak komentarzy: