Wcześniej wrzuciłem knota, że pomysłodawcy nowych, antypornograficznych regulacji nia mają pomysłu na zdefiniowanie pornografii.
Zapomniałem o posłance Sobeckiej (jak mogłem - wydawałoby się, że o tym się zapomnieć nie da):
"Pornografia to każda forma przekazu zawierająca elementy prostytucji. Prostytucja to każde działanie lub jego zamierzenie odwołujące się do czyichś potrzeb seksualnych, dla własnych korzyści".
Ogórek nie wystarczy
-
Gdy leżę na tapczanie,to wciąż mi w duszy warczygdzieś zasłyszane
zdanie:„ogórek nie wystarczy”. Gdy z tarczą do dom wracam(a czasem i na
tarczy)tekst w my...
2 tygodnie temu