Bo, że jest "felietonistą" na Interii już zauważyłem.
Poziom wypowiedzi - paluszki lizać (co można łatwo sprawdzić: http://fakty.interia.pl/felietony/zarzeczny/news/zarzeczny-nauczyciele-do-szkoly,884656).
I czym się różni felieton od bloga?
Niestety pan PZ się tego nie dowie, ponieważ od dzieciństwa nie znosił nauczycieli, a od jakiegoś czasu nabrał też wstrętu do łże-wykształciuchów.
Trump pokazuje, że prawactwo kocha zamordyzm państwowy
-
Wyobraź sobie, że jesteś, ja wiem, węgierskim naukowcem i jedziesz do
Polski na konferencję. I nagle służby na lotnisku w Twoim telefonie
znajdują mema z T...
1 dzień temu