piątek, 12 października 2007

Siouxie

bardzo dobry powrót

2 komentarze:

Anna Sobaczewska pisze...

No, fajne.
Tylko mnie zawsze w spory niepokój ten głos wprowadzał. Jakiś taki piekielny trochę, nie?

Kuszelas pisze...

>> anna
jeśli pozwolisz, to się nie zgodzę;
piekielny głos to miała kiedyś Grace Slick (choć potrafiła być też pieszczoszka);
Siouxie to dla mnie podobny żanr jak Nina Hagen (chociaż ta to Niemra i to słychać bardzo)