tak a propos misji OBWE
wiem, że to tylko literówka, ale jak kiedyś zecer źle złożył zdanie: Najjaśniejszy Pan srał na balkonie i pozdrawiał wiwatujące tłumy, to kłopoty były
nie tylko zecera
na moście stał,
na moście stał...
do wody srał,
do wody srał...
kawały leciały,
a on się śmiał,
ha, ha, ha
Kłapouchy i jesień
-
Cóż widzę, ogon oklapł,wyraz pyska sie zmienił,pod ślepiami jakas smuga
mokra…Ach, Kłapouszku,jak by cię wyrwac jesieni? Bez trików i pociech
złudnych,od k...
1 tydzień temu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz