Pamiętacie taką panienkę w śmiesznym kapelutku, takim cholernie sfatygowanym, śpiewającą What's Up?
To była Linda Perry z zespołem 4 Non Blond.
Ona ma na swoim koncie też dokonania solowe.
Z tego albumu dwa klipy:
Fill Me Up
i Knock Me Out
w tym ostatnim, w tle podśpiewuje jej Grace Slick, kiedyś wokalistka Jefferson Airplane, nieprawdopodobny głos - tutaj starutki numer White Rabbit, chyba z 1969 roku
i na zakończenie jeszcze raz Linda Perry, tym razem z koncertu - zaskoczenie
Świąteczne obżarstwo Bobika
-
Wśród resztek pasztetu z gęsinymasuję swe brzucho przeżarte,i w krąg jęk
rozchodzi się psiny„aż żal mi, że nie ma już kartek. Jak ma kapitalizm
zachwycać,g...
1 tydzień temu
2 komentarze:
A wiesz, że Linda Perry pisze piosenki pop, między innymi "One Word" dla Kelly Osbourne? (chociaż "One Word" to może nie jest najlepszy przykład -- uwielbiam, ale ten utwór już ktoś kiedyś napisał pod innym tytułem...)
nie, nic nie wiedziałem (dzięki!)
bo i skąd?
Kelly mi się tyle tylko kojarzy, że córka Kapciowego Ciemności - nic poza tym - nie słucham w ogóle
Prześlij komentarz