album wyciszony, z fortepianem, gitara tylko w jednym utworze
melancholijny, zadumany, ale trochę ładnych melodii jest
Świąteczne obżarstwo Bobika
-
Wśród resztek pasztetu z gęsinymasuję swe brzucho przeżarte,i w krąg jęk
rozchodzi się psiny„aż żal mi, że nie ma już kartek. Jak ma kapitalizm
zachwycać,g...
1 tydzień temu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz