sobota, 9 czerwca 2007

no, to się nazywa informacja!!!

"Dorota i Tomek zdecydowali się żyć w czystości aż do ślubu".
Nie obnoszą się z tą decyzją.
Udzielają tylko wywiadu.
Transparentności ciąg dalszy.

4 komentarze:

Bjørn Larssen pisze...

Mój ulubiony fragment: "Miałem okazję zasmakować zarówno hedonizmu, jak i wstrzemięźliwości..." :D

Anonimowy pisze...

i taki chrześcijański Bigbrader...
noc poślubna u Katolików; z kamerą naszej stacji!
oto nadchodzi Doktor: badanie czy dziewicza nienaruszona... nie! no to... buch!

Kuszelas pisze...

>> makowski
odnoszę wrażenie, że jakieś świństwa Ci w głowie

>> oliveira
nie dziwię się - to przecież zawsze kwestia smaku

Anonimowy pisze...

zawsze. jakem Zboczony Cyklista…