"Dorota i Tomek zdecydowali się żyć w czystości aż do ślubu".
Nie obnoszą się z tą decyzją.
Udzielają tylko wywiadu.
Transparentności ciąg dalszy.
sobota, 9 czerwca 2007
no, to się nazywa informacja!!!
at
12:41
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
4 komentarze:
Mój ulubiony fragment: "Miałem okazję zasmakować zarówno hedonizmu, jak i wstrzemięźliwości..." :D
i taki chrześcijański Bigbrader...
noc poślubna u Katolików; z kamerą naszej stacji!
oto nadchodzi Doktor: badanie czy dziewicza nienaruszona... nie! no to... buch!
>> makowski
odnoszę wrażenie, że jakieś świństwa Ci w głowie
>> oliveira
nie dziwię się - to przecież zawsze kwestia smaku
zawsze. jakem Zboczony Cyklista…
Prześlij komentarz