niedziela, 4 listopada 2007

dziadziejemy

Levon Helm, głos i bębny w legendarnym The Band...
grali sporo wcześniej, a ich debiut - Music from the Big Pink* - wypadł czterdzieści lat temu,
fura lat, niestety i to słychać,
czasami jeszcze coś się uda, może na wspomaganiu mentalnym, może na chemicznym...
perełki się trafiają, ale to już nie to jednak


* na marginesie: mam trochę kiepskie skojarzenia co do Wielkiej Różowości, a wszystko przez jednego mojego, mocno zakręconego znajomego, który pasjami lubi łazić po targowisku za Dworcem Świebodzkim i tam też kiedyś nabył książkę o wróżeniu z genitaliów, a ja - na nieszczęście - do tego zaglądnąłem

Brak komentarzy: