niedziela, 18 listopada 2007

kiedy się dziwić przestanę

ale tylko o głupotach,
na Pardonie trafiłem na notkę (raczej krytyczną), że prezio-ksero chce dać krzyż zasługi aktualnemu trenerowi naszej reprezentacji w kopance,
niech daje, co tam - bzdurne takie rozdawnictwo, co prawda, bo za co wspomniany selekcjoner gruby szmalec bierze? żebyśmy ze wszystkimi w zadek brali?
ale niech mu tam będzie,
kocha sport (widać!), niech daje,
ale, jak wspomniałem, notka była krytyczna, więc odezwali się zaraz zwolennicy kaczorków,
myślałem, że już się przyzwyczaiłem do zidiocenia, że już mnie nie zaskoczą...
nic z tego, zaskoczyli - jakiś geniusz odpalił argumentem nie do zbicia:
a prof. Bartuś miał trzy żony

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

noooo, oryginalny kraj.

ps. mnie się za to podobał wist o beatyfikacji

Kuszelas pisze...

na beatyfikację nie trafiłem, a szkoda :-(