sobota, 10 listopada 2007

znowu


europejczyk ze mnie żaden,
co do relacji międzypłciowych, to raczej konserwatysta jestem,
nie bardzo wiem, po co organizować specjalny festiwal filmów gejowskich i lesbijskich, ale zupełnie nie pojmuję, dlaczego na podstawie afisza próbuje się z tego robić festiwal pedofilii,
wystarczy nawet festiwalową reklamówkę oglądnąć, by wiedzieć, że to nie o żadne "prawo dziecka do miłości seksualnej" (buce, które sobie coś takiego na sztandary wpisały, istnieją) idzie,
i tak jest wystarczająco kontrowersyjnie, bo o prawo do wychowywania dzieci przez pary "jednopłciowe" biega - po co jeszcze takie idiotyzmy wymyślać?

Brak komentarzy: