mogą mieć nawet piętnaście lat, byleby staro nie wyglądały...
powiedzenie trochę śmieszne, ale też trochę ponure, szczególnie gdy wspomnieć, że autor tych słów w smrodku skłaniającej do podobnych skojarzeń sytuacji przestał być wielkim rodakiem Claude'a Hoopera Bukowskiego i współziomalem Charlesa Bukowskiego,
w oświadczeniu rozdyźdanej (na nieświeżo) dyni, preziowego ministra, że jest małą dziewczynką nie ma nic śmiesznego, samo ponuractwo,
jedyny promyczek wyłaniający się z zeznań tego obleśnie rozlazłego budynia to to, że może wreszcie zaczną go leczyć
powiedzenie trochę śmieszne, ale też trochę ponure, szczególnie gdy wspomnieć, że autor tych słów w smrodku skłaniającej do podobnych skojarzeń sytuacji przestał być wielkim rodakiem Claude'a Hoopera Bukowskiego i współziomalem Charlesa Bukowskiego,
w oświadczeniu rozdyźdanej (na nieświeżo) dyni, preziowego ministra, że jest małą dziewczynką nie ma nic śmiesznego, samo ponuractwo,
jedyny promyczek wyłaniający się z zeznań tego obleśnie rozlazłego budynia to to, że może wreszcie zaczną go leczyć
2 komentarze:
Frojd?
cóś na rzeczy...
szafa to mu się chyba nie śni ;-)
Prześlij komentarz