poniedziałek, 12 listopada 2007

zeżenowany jest

patrzcie Państwo, a wcześniej to jakoś mu się nie zdarzało,
obojętnie, kto i co gadał...
nawet, gdy pewien fajans od wiertnictwa studziennego twierdził, że idzie na pasku finansjery judajczykowskiej,
a teraz słowa Ronalda Pluska go żenują...
żenada
choć chyba większa to reakcje zwolenników Ducklandu - jak zauważył pewien gość w komentarzu w portalu Pardon:
Pan Prezydent ma rację. Umie nazwać po imieniu zachodzące zjawiska, szkoda, że inni tego nie widzą. To świadczy o skali zniewolonych umysłów.A może zdeprawowanych, bo też zauważyłam, że ktokolwiek ma coś na sumieniu to od razu nie lubi Kaczyńskich. A jeżeli kaliber przewinień jest większy to już ich nienawidzi i gdzie może to szykanuje.

4 komentarze:

Anonimowy pisze...

nawet nie wiedziałem, że mam aż tyle na Sumieniu...

Kuszelas pisze...

tak jest Panie Makowski!
do spowiedzi chodzić trzeba - tam już (Was Obywatelu) szczegółowo dopytają!
choć wiedza może być porażająca

Anna Sobaczewska pisze...

Kolego Kuszelas, nie straszcie Obywatela Makowskiego bez potrzeby!
Panie Makowski (btw- dzięki za pozdrowienia!)- nie przejmujcie się Kolegą Kuszelasem, zażenować prezydenta to jest wcale niełatwe, jak go pani minister F. nie żenowała, to znaczy że to właściwie niemożliwe.

Kuszelas pisze...

no to jak?
z prawdą się niby mija?
taż mówi, że żenuje (przeca)