i krzyki oburzenia z prawej strony naszej sceny politycznej pod niebiosa pofrunęły.
Stało się najgorsze.
Jeden z mieszkańców pięknego kraju nad Wisłą, prawdopodobnie wyborca, nie gustujący w pomysłach aktualnej władzy stwierdził to, co myśli na ten temat każdy w miarę normalny człowiek ("róbmy swoje"). Kłopot tylko, tyle że zastosował ekspresję właściwą dla "żoliborskich intelygiętów" i do zrozumienia przez całą koalicję. Czyli zawłaszczył!!!
Stwierdzenie: "Pocałujcie mnie w dupę, pajace" jest więc absolutnie niedpouszczalne.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz