W "Krytyce politycznej" Kazimierz Bem w artykule Andersen i sprawa polska przybliża nam orzeczenie, jakie zapadło lipcu zeszłego roku. Otóż większością jednego głosu Sąd Najwyższy stanu Waszyngton w USA uznał w sprawie Andersen v. King County, że państwo ma uzasadniony prawnie interes do „ograniczenia małżeństwa do par różnych płciowo, co sprzyja prokreacji, niezbędnej do istnienia rodzaju ludzkiego oraz dobru dziecka poprzez rodziny, w których dzieci są wychowywane przez biologicznych rodziców".
Na razie, bardzo fajnie - mamy ewidentne zwycięstwo tradycyjnej rodziny.
Ale na początku tego roku grupa działaczy gejowskich, zrzeszona w Washington Defense of Marriage Alliance (WDOMA) postanowiła poważnie potraktować orzeczenie sądu i złożyła inicjatywę ustawodawczą. O wnioskach, jakie wyciągnęli z sentecji wspomnianego wyroku zobaczcie sami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz