środa, 21 marca 2007

Żelazny Cierń się ochrzcił

- no, niesamowite...
- nie był wychowywany w tradycji katolickiej - ojciec niewierzący, a matka mocno sceptyczna też...
- ooooh
- tatuś komunista... i w KP Ukrainy był, i marksizm wykładał
- O!!!
- i żydowskiego pochodzenia...
- Łojezusicku!
- trzeci raz żonaty...

i kogo to, kurwa, może obchodzić, poza posłem Suskim - genetycznym patriotą i honorowym akowcem - i jemu podobnymi