Jakiś strąk (poniżej)
proponuje w programie TVN 24 "Kropka nad i", "żeby kobieta, która jest w ciąży na skutek gwałtu mogła urodzić dziecko i oddać je do adopcji".
I to rzeczywiście sporo problemów załatwia.
No, to się nazywa popaprany palant.
Wcześniej takiej możliwości nie było, dopiero łaskawca od ludzi pana romka musiał wymyślić.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz