dawno temu, bo w latach trzydziestych, Święta Wielkiej Nocy wypadały 1 kwietnia...
W święta Józiu złapał chrypkę,
alleluja, alleluja,
doktor orzekł lekką grypkę,
alleluja, alleluja,
po czym rzekł: prima aprilis,
to nie grypka, lecz syfilis,
alleluja, alleluja, wesołych świąt
Kłapouchy i jesień
-
Cóż widzę, ogon oklapł,wyraz pyska sie zmienił,pod ślepiami jakas smuga
mokra…Ach, Kłapouszku,jak by cię wyrwac jesieni? Bez trików i pociech
złudnych,od k...
4 tygodnie temu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz